Konkurs – Wyniki

Uwaga dziewczyny! Oto rozwiązanie naszego konkursu! Sukienkę Dagnez  otrzymuje emenaishemume, która nadesłała do nas taką oto odpowiedź:

„buty 2w1 tzn. takie,które byłyby szpilkami do pracy a po pracy stawały by sie wygodnymi balerinkami dzięki regulowanym lub odpinanym obcasom. Ponadto zaprojektowałabym elegancką sukienke, która w 5 minut mogłaby sie zmienic w strój plażowy lub torbę, z której można wyczarowac sukienke na wieczór jesli dostaniemy z nienacka informacje o spotkaniu biznesowym po pracy i nie bedziemy miec mozliwosci na przebranie”.

Czekamy z niecierpliwością aż buty z odpinanymi obcasami pojawią się w sklepach a my będziemy mogły cieszyć się ich funkcjonalnością!

Rzadkość w Dagnez – sukienka niekoniecznie wizytowa. Doskonała również do biura oraz na inne zwykłe okazje. Można ją nosić również do getrów lub spodni. Posiada cztery ozdobne, srebrne suwaczki – dwa przy kieszeniach, jeden na całej długości tyłu, dwustronnie otwierany oraz jeden z przodu, asymetrycznie otwierający klapę. Sukienka z rękawami o długości 3/4. Dół nad kolano, luźny wokół bioder dzięki zakładkom, zwężający się lekko ku dołowi. Bardzo wygodna i wielofunkcyjna. (Wartość sukienki to prawie 600zł).

Miejsce drugie – Miejsce drugie, a zarazem voucher Groupon o wartości 200zł przyznaliśmy Pani ukrywającej się pod mailem barw_ania, która przesłała taką oto odpowiedź:

„Jeśli zostałabym projektantką mody zaprojektowałabym inteligentną sukienkę, która optycznie i realnie odejmowałaby kilogramy, przepuszczała promienie słoneczne(co pozwoliłoby na cudowną opaleniznę przez cały rok), podkreślała atuty a tuszowała niedoskonałości , była lepem na mężczyzn (oczywiście, tych wyjątkowych!). Jednym ruchem ręki zmieniałaby się z pracowniczej sukienki (kobiecej, lecz eleganckiej) na wieczorową seksowną mini, a za drugim ruchem – zmieniałaby dowolnie fason i kolor. Zaprojektowałabym sukienkę która uszczęśliwiłaby każdą kobietę.

Powód? Ponieważ zgromadziła w sobie wiele waszych odpowiedzi, czyli stworzyła idealną sukienkę dla każdej kobiety. Ach! Jakże chciałybyśmy aby sukienka taka pojawiła się na sklepowych wieszakach. Ps. Ile gotowe byłybyście za nią zapłacić?

Miejsce trzecie oraz Voucher Groupon o wartości 100zł otrzymała posiadaczka maila rozpoczynającego się od dagstar. Oto zwycięski wpis:

„Wreszcie coś dla matek wielodzietnych. Dlaczego? Bo każda kobieta znajdzie w sklepach coś dla siebie, są sklepy dla ciężarnych , dla modnych, dla młodych i starszych, dla lubiących odzież sportowąi dla tych co uwiielbiają elegancję, dla puszystych i tych w rozmiarze 0, ale nikt jeszcze nie pomyślał o niszowej grupie wielodzietnych matek do których właśnie ja należę (mam ósemkę dzieci). Czym różni się moda dla wielodzietnych? No cóż, ubranie specjalnie dla mnie musi być przede wszystkim jak to się u mnie w domu określa \”pierne\” czyli takie, które da się wyprać ze śladów przecieranej marchewki niemowlaka i szminki nastoletniej córy. Musi być wielofunkcyjne tzn. nadawać się do zabawy z rozchukanym dwulatkiem i jednocześnie na wizytę \”na dywaniku \” u pani dyrwktor w szkole, gdzie synek wybił szybę piłką w czasie lekcji…matematyki. Konieczn ie powinno być gotowe na survivalową imprezę integracyjną w pracy mężą, a jednocześnie na spotkanie z przyszłymi teściami najstarszego syna. A więc…zaprojektowałabym suknię \”pierną\”, niegniotącą się, łączącą wygodę sportowej szmizjerki z elegancją małej czarnej i praktycznoscią domowego kuchennego fartuszka, a wtedy pozostałaby tylko konieczność zmiany trampek na papucie lub szpilki i zawsze w pięć minut byłabym gotowa na każdą okazję i nareszcie nie czułabym się zaniedbaną \”kurą domową\”, bo miałabym ciuch \”z metką\”.

Dlaczego wybraliśmy tę odpowiedź? Ponieważ pokochaliśmy określenie „pierne” oraz jego wytłumaczenie. No i dlatego, że każda wielodzietna mama zasługuje na coś miłego tylko dla siebie. Wielodzietna mamo! Użyj vouchera na relaks dla samej siebie lub coś, co poprawi Twoją samoocenę, ponieważ bycie mamą to najpiękniejszy zawód świata!

Zgadzacie się z nami?