Lokówka BaByliss C20E
Jakiś czas temu otrzymałam do przetestowania lokówkę BaByliss C20E. Czy któraś z was miała już z nią styczność? Zacznijmy od opisu producenta, abyśmy mieli z czym porównać moje odczucia.
Babyliss lokówka stożkowa Easy Curl. Element grzejny w kształcie stożka o średnicy 13 – 25 mm pozwala na różnorodne formowanie loków. Powłoka ceramiczno – tytanowa jest idealnie gładka, zapewnia piękny, trwały skręt przy jeszcze większej dbałości o włosy – tarcie powodujące uszkodzenia mechaniczne zostaje zredukowane do minimum. Dziesięciostopniowa regulacje temperatury sprawia, że urządzenie jest bezpieczne nawet dla bardzo delikatnych, słabych i uwrażliwionych włosów oraz gwarantuje doskonały skręt włosom grubym, mocnym i ni podatnym na stylizację. Izolowana końcówka oraz rękawiczki zabezpieczające na palce gwarantują łatwe użycie bez ryzyka poparzenia.
Więc tak.. w zestawie otrzymujemy lokówkę oraz nakładki ochronne na palce. Szczerze mówiąc trochę musiałam się przyzwyczaić do ich użytkowania, moje palce trochę na tym ucierpiały. Tu nasuwa się pierwszy wniosek – brak klipsa trzymającego włosy może być minusem lokówki.
Jak podaje producent – lokówka ma dziesięciostopniową regulację temperatury – i to jest super! Jeśli włosy są delikatne – wystarczy podgrzać ją tylko trochę, a loki tak czy siak są świetne. Nagrzewa się w miarę szybko, a sam lok robi się dosłownie w kilka sekund.
Jak widzicie loczki wychodzą naprawdę śliczne. Jeśli jednak szukacie lokówki do tzw. amerykańskich loków (niczym z amerykańskich seriali) – lepiej wybierzcie grubszą lokówkę. Ta robi loczki jak u aniołka 😉
Lokówka BaByliss C20E nadaje się zarówno dla właścicielek długich i krótkich włosów. Cienka końcówka świetnie sprawdzi się przy krótkich włosach, a loki spryskane lakierem utrzymują się na prawdę długo.
Moja ocena – 8/10. Mogę szczerze polecić lokówkę – będziecie z niej zadowolone! (odejmuję punkty za moje poparzone palce 😉 !
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.