Hollywoodzkie loki
Czy odczuwasz zazdrość oglądając amerykańskie filmy i seriale, w których wszystkie aktorki mają pięknie ułożone, długie, lekko skręcone włosy? Nie potrzebnie! Dzięki naszym poradom możesz w zaciszu własnego domu zafundować sobie loki rodem z hollywoodzkich produkcji, które świetnie nadadzą się na walentynkową kolację z ukochanym. Hollywoodzkie loki to naprawdę nic trudnego i wcale nie wymaga kilku godzin spędzonych przed lustrem. A efekt jest powalający – fryzura, która każdej kobiecie doda seksowności i wyrazu, podobnie jak seksownej Blake Lively. Spróbujcie same!
Hollywoodzkie loki rozpoczynamy od lekkiego natapirowania włosów u nasady. Najlepiej zrobić to rozdzielając poszczególne pasma. Następnie zaczynamy robić fryzurę za pomocą prostownicy. Dzielimy włosy na cienkie pasma i rozpoczynając od tych na karku, nawijamy na prostownicę, przeciągamy (jednak nie do końca) i puszczamy. Lekki skręt nawijamy na palec i puszczamy luzem, oddzielając od reszty włosów. Włosy powinny stopniowo układać się w klasyczną kaskadę – prostą u nasady i skręconą na końcach. Jeśli uważasz, że włosy są zbyt mocno skręcone, możesz naciągnąć je dodatkowo prostownicą. Jednak nie radzimy tego robić, ponieważ włosy szybko rozprostowują się same.
Kiedy dotrzecie do wierzchniej części włosów poświęćcie jej szczególną uwagę. Przecież to właśnie ta część włosów jest najbardziej widoczna. Kiedy włosy będą już całkowicie skręcone, delikatnie rozczesz je palcami i nadaj im artystycznego chaosu. Na końcu spryskaj je dużą ilością lakieru do włosów, aby fryzura utrzymała się jak najdłużej.
Hollywoodzkie loki to idealna fryzura na walentynki. Bawcie się dobrze!
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.