Włochy, kraj przepełniony historią, bogaty kulturowo, przyciąga architekturą, krajobrazami, znakomitą kuchnią i.. modą. Warto tam pojechać. Zawsze, nie tylko latem. Trzeba spróbować lokalnych potraw, zadzierać głowy do góry, by nie przeoczyć zabytków i widoku włoskiego nieba, warto także postawić na włoski styl.
Cechy włoskiego stylu
Chociaż wyrażenia takiego, jak “włoski styl” nie ma w słowniku, to jednak nawet osobom, które modą nazywają serie dostępne w dyskoncie, mówi wiele. Moda to część włoskiej kultury oraz gospodarki, a Włosi w projektowaniu ubrań, obuwia i dodatków wydają się niezagrożeni przez inne nacje. Może wynika to z tego, że są otoczeni pięknem, zarówno w uroczych miastach i miasteczkach, jak i na łonie natury? Może dlatego, że rodzą się i umierają wśród zabytków i sztuki? A może też dlatego, że są otwarci na innych, że czerpią ze świata to co najlepsze i zmieniają rzeczy znane w bardziej praktyczne i piękniejsze?
Włoski wkład w sztukę i kulturę
Włosi dotarli do najdalszych zakątków świata, nic więc dziwnego, że swoje korzenie we Włoszech mają nawet hollywoodzkie gwiazdy i to te najwyższego formatu. Wystarczy wspomnieć o reżyserze Martinie Scorsese, aktorze Robercie De Niro czy prawdziwej seksbombie Monice Bellucci. Włoskich przodków mają Leonardo Di Caprio, Madonna czy Nicolas Cage. Jednak tak jak nie ma amerykańskiej filmografii i popkultury bez Włochów, tak nie ma włoskiej mody bez innych nacji. Włoscy projektanci bowiem zawsze czerpali z osiągnięć Francuzów czy Brytyjczyków, ale bardzo twórczo doskonalili ich pomysły. Nic więc dziwnego, że Włochy to kraj, który może pochwalić się największą ilością stylistów, projektantów ubrań, butów i akcesoriów, a także słynnych założycieli mody. Wymienię tylko te najbardziej znane: Armani, Versace, Dolce&Gabbana, Gucci, Prada, Valentino. Ci, których znają osoby bardziej interesujące się modą, to między innymi Roberto Cavalli, Gianfranco Ferre’, Sergio Tacchini, Nino Cerutti, Salvatore Ferragamo, Nicolo Trussardi. I można tak wymieniać bez końca.
Większość projektantów mówi jednak o sobie nie jako o artystach, wolnych umysłach, twórcach mody, ale jako o rzemieślnikach, dla których projektowanie, wycinanie, szycie i wykańczanie ubrań czy obuwia to forma sztuki, powolnej pracy, która wymaga olbrzymiej cierpliwości i zaangażowania. Takich mistrzów krawiectwa najwięcej jest w okolicach Neapolu – liczy się ich w setkach.
Artyzm krawców z Italii
Włoscy krawcy słyną przede wszystkim z niewielkich zakładów, w których panuje intymna atmosfera, w których nie ma tłumów, a w centrum uwagi zawsze jest jeden klient z pokorą czekający na uszyty specjalnie dla niego garnitur z najwyższej jakości tkaniny. Ci krawcy szyli swoje stroje na bazie tego, co widzieli na sylwetkach turystów z najdalszych zakątków Europy, jednak garnitury, marynarki czy buty z Wielkiej Brytanii i Francji nie pasowały do gorącego, włoskiego klimatu, stylu życia południowców, dlatego mocno je zmieniali. Ulepszyli między innymi marynarki, nadając im lżejszego stylu – szyli je bez poduszek na ramionach i bez podszewek. Takie bardziej nadawały się na włoskie lato. Wciąż były niezwykle eleganckie, ale bardziej przewiewne i lekkie, a włoski krawiec dodawał nieco włoskiej sztuki do swojego wzoru. Włochami kierowała idea, że ubrania mają być proste, w stonowanych kolorach, a wzory kojące. Zmieniali w ten sposób także buty. Na przykład słynne mokasyny dlatego są z cienkiej skóry i z miękką gąbką zamiast skórzanej wkładki, że przeciętny włoski mężczyzna musiał po całym dniu chodzenia w obuwiu czuć się komfortowo. Mokasyny lepiej odprowadzały pot i chłodziły stopy, niż skandynawskie pantofle. Włosi w ogóle mają praktyczne podejście do mody. Pięknie zaprojektowane potrafią być nawet najtańsze ubrania, te z niekoniecznie dobrych gatunkowo tkanin. Jednak każdy kto je założy, wygląda po prostu świetnie.
Zresztą włoska filozofia mody mówi, że na ulicy trzeba zostać zauważonym. Ale nie przez krzyk i awangardę, ale świetny styl i klasę. Takie są właśnie włoskie ubrania, ale także meble, samochody i wnętrza, nie tylko mieszkań, ale także butików.
Moda włoska w Polsce – Patrizia Pepe, Pollini, Furla i Coccinelle
Ale wróćmy na polskie podwórko. Niestety, o naszych rodakach nie mówi się w kategoriach mody. Jeszcze nie! Bo trzeba przyznać, że coraz bardziej jesteśmy nią zainteresowani. Świadczy o tym wygląd ulicznych przechodniów, którzy w dużych ośrodkach miejskich mają dostęp do butików i zarabiają na tyle dobrze, by pozwolić sobie na ubrania prosto od projektanta. Do polskich centrów handlowych wchodzą też marki włoskie, których nie stawia się na jednej półce z Armanim czy Dolce&Gabana, a jednak kojarzą się z tym, co we włoskiej modzie najlepsze.
Przykładem niech będą cztery marki z Włoch (wszystkie obecne w doku mody Klif), które ze swoim twórczym podejściem do mody, dobrej jakości produktami i dostępnymi cenami docierają do polskich klientów. Torebki, paski, biżuteria i portfele tworzone przez markę Coccinelle, to rzeczy z prawdziwej skóry, ponadczasowe, łączące tradycję z nowoczesnym wzornictwem. Patrizia Pepe to z kolei duże, włoskie przedsiębiorstwo, które zatrudnia wykształconych, pełnych pasji projektantów. Marka proponuje ubrania i akcesoria dla kobiet, mężczyzn oraz dzieci, dlatego cała rodzina może prezentować się znakomicie doceniając kunszt włoskich krawców. Torebki i buty proponuje marka Furla. Firma z 80-letnią tradycją ma propozycje niezwykle nowoczesne jak na włoski styl. Czasami bardzo kolorowe, luksusowe, niebanalnie eleganckie. To propozycja dla kobiet, które szukają kolorów, naturalnych kamieni, kochają kwiatowe, zwierzęce czy etniczne wzory. Włoska awangarda, którą znakomicie można połączyć z typową dla włoskiego stylu stonowaną elegancją. Kto zaś przede wszystkim kocha buty, powinien poznać ekskluzywną markę Pollini. Chociaż firma zaczynała od produkcji butów dla włoskiej armii, dzisiaj sprzedaje na całym świecie efektowne obuwie z ciekawymi wykończeniami, które na ulicy naprawdę zwraca na siebie uwagę.
“Made in Italy” zawsze oznacza coś lepszego, coś wysmakowanego, a jednocześnie dostępnego. Teraz także w Polsce.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.