Mała czarna
Jaki ciuch jest na tyle uniwersalny, że można go nosić w wersji eleganckiej oraz casualowej? Jaki ciuch idealnie pasuje zarówno blondynkom, szantynkom, jak i brunetkom? Jaki ciuch powinna mieć w swojej szafie każda kobieta, bez względu na wiek? Na wszystkie pytania jest jedna odpowiedź – mała czarna. Nigdy nie wyjdzie z mody, a uwielbiają ją kobiety na całym świecie. Nie wszystkim wiadomo, że na salony i w kanony mody wprowadziła ją słynna Coco Chanel, dopełniając sukienkę unikalnymi perfumami Nr5. Teraz ciężko sobie wyobrazić, że kiedyś mogło jej nie być. A jednak.
Każda celebrytka, jak wszystkie inne kobiety, pośród tysiąca kreacji ma swoją ulubioną „małą czarną”. Powyżej widzimy Hally Berry, w odważnej kreacji, z głębokim dekoltem i odkrytymi plecami; Evę Longorię – w tradycyjnej, „małej czarnej” na ramiączkach oraz polską królowę popu – Dodę, która tym razem zdecydowała się na zabudowaną sukienkę, z wdzięcznymi wstawkami. Każda inna, każda ładna, każda – mała i czarna. Dlatego pamiętajcie drogie panie, że i w waszej szafie nie może zaraknąć tradycyjnej „małej czarnej”. Kupicie je praktycznie w każdym sklepie, wystarczy znaleźć idealną dla Was. Zaręczam, że wykorzystacie ją przy wielu okazjach i w wielu odsłonach. Mała czarna zawsze będzie modna!
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.