Stylizacje walentynkowe

W co się ubrać na Walentynki? Oto jest pytanie! Jako, że wybór odpowiedniej kreacji na randkę stanowi nie lada wyzwanie, postaramy się Wam trochę pomóc! Oto trzy stylizacje walentynkowe inspirowane słynnymi ikonami stylu: Audrey Hepburn, Brigitte Bardot oraz Grace Kelly. Która z nich podoba się Wam najbardziej?

Stylizacja inspirowana Audrey Hepburn

Audrey Hepburn miała w sobie coś, co sprawiało, że niezależnie od tego, co założyła, wyglądała w tym zjawiskowo. Hołdowała zasadzie mniej znaczy więcej. I bardzo dobrze na tym wyszła! Inspirując się jej stylem przygotowaliśmy zestaw składający się z rozkloszowanej sukienki w delikatnych kolorach i kwiatowych wzorach, bladoróżowych balerinek, białej kopertówki, subtelnych kolczyków oraz oczywiście pięknej, ozdobionej uroczymi kokardkami bielizny (Axami) – idealnie dopełniającej cały look!

 Stylizacja inspirowana Brigitte Bardot

Symbol seksu lat 60-tych wciąż zachwyca! Chodzi oczywiście o Brigitte Bardot – jedną z najbardziej zmysłowych aktorek wszech czasów. Stylizacja, którą proponujemy, inspirowana jest filmem „Paryżanka”, jednym z najlepszych i najzabawniejszych filmów z udziałem Bardot. Krwistoczerwona sukienka zestawiona z czarnymi szpilkami zrobi piorunujące wrażenie na randce, zwłaszcza wtedy, gdy usta zostaną podkreślone czerwoną pomadką, a rzęsy mocno wytuszowane. Co z bielizną? Proponujemy czarny, zmysłowy, koronkowy komplet, który nie dość, że nie odciśnie się pod sukienką, to jeszcze w pełni podkreśli kobiece wdzięki!

 Stylizacja inspirowana Grace Kelly

Grace Kelly była nie tylko doskonałą aktorką, ale też uosobieniem ponadczasowej elegancji. Zawsze nienagannie ubrana, uczesana i umalowana zachwyciła nas zwłaszcza w „Oknie na podwórze” Alfreda Hitchcocka. Grace wyglądała obłędnie w sukience Edith Head! Aby uzyskać podobną kreację, wystarczy zestawić czarną bluzkę z tiulową spódnicą. Dobrać do nich czarną bieliznę, perły, stylową kopertówkę oraz szpilki. Voilà!

Jak podobają wam się nasze stylizacje walentynkowe? Czekamy na wasze pod adresem [email protected].

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Używamy cookies, jak prawie każdy. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Akceptuję Czytaj więcej