Wielkimi krokami zbliżają się mrozy i zima zła. Czy taka zła? Nie da każdej z nas, ponieważ zwolenniczki zimowych sportów z utęsknieniem czekają na pierwszy śnieg. No właśnie.. śnieg, zimno, a więc i ciepła czapka, która zawsze zniszczy misternie ułożoną fryzurę. Na jakie więc włosy najlepiej zdecydować się zimą?
Przede wszystkim zadbać o to, aby były odpowiednio nawilżone oraz puszyste, ponieważ przez opady, wilgotność i wszelakie czapki, zawsze będą oklapnięte. Pomóżmy im więc przynajmniej w ten prosty sposób, czyli wybierając zwiększające obiętość szampony.
Zimą najlepiej sprawdzają się długie włosy, które łatwo można upiąć i schować pod czapkę, kiedy śnieg sypie nam w oczy. Jeśli zaś trafi się nam słoneczna pogoda bez opadów, długie włosy wyglądają cudownie, niesfornie wychodząc spod czapki i opadając na ramiona. Krótkie włosy najlepiej nosić z ciepłymi nausznikami, które wyglądają wyjątkowo zadziornie i słodko.
A jaki kolor wybrać na mroźne dnie? Jeśli masz zamiar go zmienić, to zdecyduj się na ciepłe i głębokie kolory, które ocieplą twoją szarą i jasną zimą cerę. Najlepiej sprawują się miodowe blondy i ciepłe brązy. Platynowy blond i kruczoczarne odcienie zostawmy lepiej na letnie wojaże.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.