Doczepiane włosy
Czy marzysz o długich włosach, jednak nie masz cierpliwości do ich zapuszczania? A może lubisz ciągłe zmiany na głowie, więc chciałabyś jednego dnia mieć włosy długie, a drugiego krótkie? Doczepiane włosy są dla ciebie świetną opcją!
Dzięki uprzejmości marki hairservice postanowiłam wypróbować na sobie doczepianie włosów metodą domową, czyli tzw. „clip-in„. Od firmy otrzymałam zestaw 6 taśm, na których znajduje się kilkadziesiąt pasm włosów.
Włosy dotarły do mnie proste, jednak dzięki temu, że są to naturalne włosy, mogę je swobodnie prostować, czy też kręcić lokówką. Pasma włosów przypina się do głowy za pomocą grzebyczków, działających na zasadzie spineczek dla dzieci.
Początkowo przyczepianie włosów było dla mnie czarną magią, lecz już po kilku razach udało mi się je doczepić tak, że nie dało się rozróżnić gdzie są moje włosy, a gdzie sztuczne. W kilku krokach przedstawię wam, na czym polega doczepianie włosów metodą clip-in.
Jak widzicie moje włosy są krótkie, nie sięgają nawet do ramion, dlatego chętnie zdecydowałam się na doczepienie włosów. Rozpoczynamy od dołu – oddzielamy dolne pasmo włosów i porządnie je tapirujemy. Następnie wpinamy pierwszą taśmę z włosami.
Następnie oddzielamy kolejne pasmo, tapirujemy i doczepiamy taśmę. Robimy to w jednej linii, tym samym doczepiając trzy kolejne taśmy.
Kiedy doczepimy cztery długie taśmy, przechodzimy do boków, na których zamieszczamy po jednej krótkiej taśmie. Oczywiście rozpoczynamy od tapirowania włosów. Taśmy muszą znajdować się na tyle głęboko, aby pozostały nam z góry włosy, którymi je przykryjemy.
Ostatnim etapem jest tapirowanie górnych włosów, których zadaniem jest przykryć widoczne taśmy i spineczki. Trzeba to zrobić naprawdę dokładnie, aby naszego małego sekretu nie było widać na pierwszy rzut oka.
I gotowe! Dobrze jest spryskać tapir lakierem, aby na wietrze nie odsłoniły się nam taśmy. Jak wam podoba się efekt końcowy?
Osobiście uważam, że kupując naturalne doczepiane włosy powinnyście wybierać te o większej gramaturze. Jak widać na zdjęciach moje doczepiane włosy mają duże prześwity i nie wygląda to za dobrze. Na razie odważyłam się wyjść w spiętym kucyku i czułam się świetnie (długie włosy na prawdę dodają kobiecie uroku! ;). Poza tym jak nasze włosy, tak i te doczepiane wypadają – jednak one nie odrosną, dlatego pewnie po jakimś czasie trzeba będzie wymienić taśmy.
Zdecydowanym plusem jest łatwość zakładania włosów, choć trzeba na to poświęcić co najmniej pół godziny. Bardzo ładnie poddają się one zarówno kręceniu, jak i późniejszemu prostowaniu. Możecie je również farbować, aby miały jednakowy kolor jak wasze włosy.
Jeśli macie ochotę mieć długie włosy na zawołanie, zapraszam do internetowego sklepu hairservice. No i powodzenia! 🙂
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.