Samodzielne farbowanie włosów wcale nie jest takie trudne, jak niektórym osobom się wydaje, a z pewnością wychodzi taniej, niż wizyta u profesjonalnego fryzjera. Musi to być jednak bardzo przemyślana decyzja, aby efekt nas nie rozczarował. Przede wszystkim musimy się zastanowić, czy chcemy zmienić kolor na stałe (wtedy wybieramy farbę do włosów), czy też chwilowo zaszaleć z kolorem (w tym przypadku wybieramy szampon). Następnie nadchodzi decyzja wyboru koloru – ta najważniejsza.
W domu najlepiej rozjaśnić lub pociemnić włosy maksymalnie o dwa tony – wtedy istnieje najmniejsze ryzyko zawodu. Najbezpiecnziejsze są odcienie od ciemnego blondu, do czarnego. Wtedy nanoszenie jest bardzo proste (oczywiście, lepiej aby robiła to druga osoba, jednak jeśli nie ma takiej możliwości, możecie zrobić to same) – najpierw nanosimy farbę na odrosty, następnie po ok.15 minutach przeczesujemy farbę na resztę włosów. Jeśli farbujecie włosy po raz pierwszy, nanieście farbę na całe włosy w jak najkrótszym czasie, aby efekt był równomierny.
Samodzielne rozjaśnianie włosów wygląda podobnie, jednak nie polecamy robić tego samodzielnie w domu. Po pierwsze – jeśli sięgniecie po farbę jasny blond, a macie odrosty, kolor nigdy nie wyjdzie równomiernie z pozostałą częścią włosów. Jeśli zaś sięgniecie po rozjaśniacz – kolor może i wyjdzie podobny, aczkolwiek do całkowitego połamania włosów naprawdę niewiele potrzeba. Dlatego w tym przypadku polecamy dobrego fryzjera.
Po farbowaniu należy dokładnie umyć włosy dwa razy, a następnie przynajmniej przez 15 minut trzymać na włosach załączoną do farby maseczkę. W kolejnych dniach najlepiej stosować produkty do włosów farbowanych oraz dobrze je odżywiać.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.