Transformacje na głowie Beyonce
Pamiętacie początki kariery Beyonce? Kiedy to swiat opętała mania Destiny’s Child. Trzy gorące mulatki, śpiewające niesamowicie poruszająco głębokimi głosami. Nie można było ich pominąć! Dodatkowo – wszystkie były piekielnie piękne. Przyjrzyjmy się bliżej przemianom, które następowały na głowie liderki zespołu – w czasach Destiny’s Child oraz jej solowej kariery.
Trzeba zacząć od tego, że czego jak czego, ale urody Beyonce Knowles nie można odmówić. Ma twarz, która po jednym spojrzeniu przykuwa wzrok na bardzo długo. Ciemne, naturalne włosy piosenkarka szybko zastąpiła blond czupryną, którą, jak sama twierdzi, chciała mieć od zawsze. Idolką jej urody jest Marylin Monroe, stąd też pewnie jasne włosy. Powyżej widzimy pełen zestaw podstawowych fryzur, które Beyonce nosiła za czasów istnienia DC. Wiadomo, jako że to były początki, piosenkarka szukała swojego stylu. Próbowała odnaleźć coś wyłącznie dla siebie. Były więc stylowe fale, szalone warkoczyki, burza loków oraz włosy proste jak druty (hot!). Jednak jedna cecha łączy je wszystkie – Beyonce zawsze nosiła długie włosy, doskonale świadoma tego, że są jej ogromnym atutem. Z nastolatki Beyonce płynnie przeistoczyła się w elegancką i stylową kobietę showbiznesu. Oprócz cudownych kreacji, którymi zachwyca wszędzie tam, gdzie się pojawi, warto zwrócić uwagę na jej fryzury. Zawsze idealne i dopracowane w najmniejszym szczególe. Myślicie, ze niesforny lok wypadł z upięcia? Nigdy w życiu! Czy artystyczny nieład, czy zaczesana fryzura – Beyonce wygląda w nich cudownie. Jest jedną z tych kobiet, które nie ważne co włożą i jak się uczeszą, zawsze zrobią to w swoim własnym stylu. Brawo Beyonce!
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.