Wiosna to czas wielkich metamorfoz, które obejmują przede wszystkim fryzury. Przeciez jest to najłatwiejsza część wyglądu, którą można zmienić. Wystatczy tu podciąć, tam rozjaśnić i już mamy nowy wiosenny look. Dzisiaj będzie o tym drugim – rozjaśnianiu. Jednak nie całych włosów, a tylko końcówek, bo właśnie taka moda opanowała cały świat.
Zaczęło się oczywiście od Ameryki, kiedy to zaczęły pojawiać się pierwsze gwiazdy z jaśniejszymi od całych włosów końcówkami. Spójrzmy chociażby na Rachel Bilson, znaną z serialu „Na fali”. Pięknej aktorce jaśniejsze końcówki dodały blasku i ciepła. Wyglądają niczym rozjaśnione gorącym słońcem.
W Polsce modę na rozjaśnione końcówki rozpoczęła najprawdopodobniej Monika Brodka, znana z kontrowersji związanych ze swoim wyglądem. Wtedy wszyscy w Polsce zaczęli zauważać, że trend ten tal naprawdę od kilku miesięcy panuje na świecie. Monika nie boi się być trendsetterką i chwała jej za to.
Szybko pomysł z jaśniejszymi końcami podchwyciły inne celebrytki. Swoje piękne, ciemne włosy rozjaśniła także Marina, której zdecydowanie wyszło to na dobre. Jak to mówią, ładnemu we wszystkim ładnie, jednak piosenkarka również nabrała z nową fryzurą blasku i kobiecości.
Moda nie oszczędziła również byłej menagerki Mariny, Mai Sablewskiej. Nie wiem, która z nich była pierwsza, jednak szybko ich włosy stały się bardzo podobne. Celebrytka zasiada właśnie w jury jednego z muzycznych programów, emitowanych na TVN, więc możemy podejrzewać, że coraz więcej Polek zgapi rozjaśniane końcówki.
Dobrym przykładem jest także Weronika Rosati, która oprócz końcówek rozjaśniła przednie pasemka. Prawda, że wygląda uroczo?
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.