Każdy rodzaj cery, jak i kolor włosów, obliguje nas do konkretnego makijażu. Oczywiście, każda z nas nauczyła się własnego stylu malowania oraz jest wierna swoim przyzwyczajeniom, jednak mamy dla was kilka porad. Może się Wam przydają, a może zainspirują was do zmian, które najczęściej wychodzą nam na dobre.
Blondynki. Kobiety z jasnymi włosami mają się o tyle dobrze, że nawet niewielka ilość makijażu, jest doskonale widoczna. Choć czasem to wada, ponieważ jeśli się zapędzimy, będziemy wyglądać wyzywająco. Dlatego blondynki powinny skupić się na jednym elemencie. Albo dać na oczy cień i skupiać uwagę na nich, albo też użyć ciemnej i intensywnej szminki i wyeksponować usta. Pamiętaj jednak, że wtedy twoja cera powinna być idealna, aby wyglądały dobrze.
Szatynki. Panie, których kolor utrzymuje się w tym klimacie, zazwyczaj wyglądają łagodnie, stonowanie i..
niewyraźnie. Dlatego najlepszym sposobem, aby dodać sobie koloru są kolorki na policzkach. W zależności od cery, dobierz odpowieni kolor – porcelanowa i jasna cera – róż, opalona i ciemna – bronzer. Przed nakładaniem uśmiechnij się i muśnij kosmetykiem najbardziej wystające miejsca. Aby kolorki były widoczne, zrezygnuj z ostrej szminki.
Brunetka. Ciemne włosy wymagają podkreślenia, a najlepiej zrobić to za pomocą wyrazistych oczów. Możesz zdecydować się na „smokey eye”, czyli nanieść ciemny cień na górną powiekę, aż do jej załamania i wykończyć oko kredką lub eyelinerem. Jeśli uważasz ten makijaż za ostry – ogranicz się do obrysowania oka kredką. Na usta nałóż jasną szminkę, w pomarańczowym lub łososiowym kolorze.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.