Czy i Tobie zdarzyło się któregoś dnia zauważyć, że Twoje łokcie są okropnie szorstkie w dotyku? Spokojnie, to nie oznacza od razu, ze jesteś zapuszczonym babiszczem. Wiele kobiet, które przywiązują dużą wagę do pielęgnacji swojego ciała, zwyczajnie zapomina o tym, że łokcie wymagają naszej szczególnej troski. Ważne, że zauważyłaś to już teraz, kiedy sezon na bluzeczki z krótkimi rękawami nie został jeszcze otwarty na dobre.
Cienka skóra łokci łatwo ulega wysuszeniu. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy przebywasz w klimatyzowanych pomieszczeniach, często korzystasz z basenu lub solarium. Podobnie jak w przypadku pięt, w okolicach łokci może pojawić się zrogowaciały naskórek. Raczej odradzamy użycie tak radykalnych środków jak pumeks, ale dobry, gruboziarnisty peeling może zdziałać cuda. Dobrze sprawdzi się również ostra gąbką np. Syrena, którą powinnaś dokładnie wyszorować swoje łokcie. Następnie wybierz odpowiedni krem nawilżający, najlepiej z prowitaminą B5, która silnie nawilża. Jeśli na swoich łokciach zauważyłaś przebarwienia, pomogą Ci kosmetyki z witaminą A, które mają działanie złuszczające i wybielające. Jednak uważaj! W trakcie stosowania takiej kuracji Twoja skóra jest bardziej wrażliwa na działanie promieni słonecznych, dlatego dodatkowo na dzień powinnaś stosować kremy z wysokim filtrem UV. Szybkie rezultaty przyniesie też krem z wysokim stężeniem mocznika, koniecznie z dodatkiem substancji łagodzących.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.