Jak radzić sobie ze stresem?
Czy tego chcesz czy nie – towarzyszy Ci każdego dnia i w przeróżnych okolicznościach. Czasem daje o sobie znać bardzo delikatnie, czasami potrafi wręcz paraliżować. Jeszcze innym razem motywuje Cię do osiągania wyznaczonych celów i pomaga w koncentracji. Stres – bo o nim mowa – ma bardzo złożoną naturę, ale podpowiemy Ci, jak łatwo go okiełznać, wyeliminować jego złą wersję i sprawić, by ten dobry stał się Twoim sprzymierzeńcem.
Stres głównie kojarzony jest ze stanem napięcia organizmu, powstającego w sytuacjach nagłego zagrożenia. Negatywne czynniki, określane jako stresory, motywują i niejako prowokują organizm do dostosowania się do sytuacji alarmowej – czego skutkiem jest np. podniesienie ciśnienia krwi, zwiększenie napięcia mięśniowego czy szybszy oddech.
Eustres
Na pewno znasz to charakterystyczne uczucie, łączące zdenerwowanie z ekscytacją. Czujesz lekkie napięcie, ale jednocześnie rozpiera Cię energia… Ważny egzamin poszedł zdecydowanie lepiej, niż się tego spodziewałeś? Sam nie wierzysz w to, jak skoncentrowany i zdeterminowany byłeś? To prawdopodobnie sprawka… stresu. Eustres to tak zwany „dobry stres” i jego obecność w organizmie to najlepsze potwierdzenie na to, że omawiane w tekście zjawisko niekoniecznie musi mieć negatywne konotacje. To on motywuje do działania, poprawia koncentrację i daje organizmowi przysłowiowego „kopa”. Jednocześnie nie przynosi on szkód organizmowi – eustres pojawia się jedynie doraźnie krótkofalowo, na przykład tylko w obliczu ważnych wydarzeń, do których mamy pozytywny stosunek. Nie powinniśmy się go obawiać, wręcz przeciwnie – to przecież pozytywny sygnał, który wysyła nam nasz własny organizm!
Distres
W przypadku distresu, czyli negatywnego stresu, jest zupełnie odwrotnie. Powinniśmy go unikać, bo nie tylko pogarsza nasz nastrój, obniża koncentrację czy motywację, ale może sprawić, że szybko odbije się na naszym zdrowiu. Oczywiście wiele zależy od uwarunkowań naszego organizmu i od tego, jak bardzo jesteśmy podatni na stan napięcia organizmu w np. w sytuacji zagrożenia.
Przestań się spieszyć i planuj
Pośpiech, tak charakterystyczny dla współczesnych realiów, daje się nam we znaki codziennie. Trudno nie wiązać go ze stresem – w obawie, że nie zdążymy na czas, czujemy ogromny stres, a sam stres sprzyja nerwowym, pochopnym i emocjonalnym reakcjom. Reasumując więc – stres napędza pośpiech z wzajemnością.
Po pierwsze więc… Zwolnij! Po drugie – postaraj się lepiej zadbać o aspekt planowania i organizacji dnia. To umiejętne zaplanowanie dnia na każdą kolejną czynność, zwrócenie uwagi na to, jak dużo czasu spędzamy na ważnych czynnościach, a jak wiele tracimy przez tzw. rozpraszacze, takie jak media społecznościowe czy powiadomienia w telefonie, a nie ma lepszego narzędzia do kontrolowania czasu niż… zegarek.
Zmień nawyki
Życie w stresie nie jest zdrowe… Więc może warto sprawić, by zadbać o poprawę jego jakości w innych aspektach – takich, jak na przykład aktywność fizyczna czy odpowiednia dieta? Wzbogać jadłospis o produkty bogate w witaminę B, która wzmacnia układ nerwowy czy o magnez, poprawiający pracę mózgu – w tym pamięć i koncentrację.
Pogódź się ze stresem
Nie jest łatwo powiedzieć sobie „nie przejmuj się” w sytuacji, gdy masz wrażenie, że wszystko spada na Twoją głowę – kłopoty w pracy, zbliżająca się uroczystość rodzinna, perspektywa ważnego i dużego wydatku, problemy osobiste… Bo po prostu nie da się tym nie przejmować. Można jednak w prosty sposób zaakceptować to, że stres jest w naszym życiu nieunikniony i prędzej czy później i tak go doświadczymy i choć czasami na zupełnie różny sposób, to odczuwa go praktycznie każdy!
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.